Kulinaria i wino - Polędwiczki a'la ogon:)

Inspirując się polędwiczkami w marynacie ale również z pewnymi wpływami ogona stworzyłam takie oto danie:
Polędwiczki a'la ogon - bo do ogona podobne:)
Zamarynowalam polędwicę w oliwie czosnku rozmarynie i tymianku, następnie zawinęłam w szynkę parmeńską, skropiłam oliwą z oliwek (moje ostatnie odkrycie w atomizerze) na środku renety i rozmaryn z tymiankiem. Zrobiłam sos pomidorowy na zasmażce też z tymiankiem. Podane zostało z ryżem. Niestety zdjęcie jest przed wizytą w piekarniku, jak wyjęłam rodzina się rzucila i nie zdążyłam zrobić:)

No OK, ale co dalej? :) Na ile stopni/ na ile czasu w piekarniku? :)

Dałam na 200 ale po 10 min zmniejszyłam do 190, było 35 min w piekarniku - polędwiczki były raczej mniejsze. W tym 5 ostatnich minut dałam na grzanie tylko dolne żeby parmeńska nie zrobiła się skwarkiem ale żeby była lekko chrupiąca. Może spróbuję z bekonem następnym razem - z ciekawości.

Ale pomysł rewelacja. Ja ostatnio oglądając mastechefa podpatrzyłem krewetki owinięte w parmeńskąTylko z tego co pamiętam to nie przepadasz za skorupiakami ;)

Leżęboski pomysł ... widzę, że ogony inspiruja ;P