Tablica ogłoszeń - witam wszystkich mam do sprzedania wino i to nie jest swojak czy moze ktos przynajmniej mi pomorze????

nabyłem to wino w niemczech ale to nie był zakup tylko znalezisko. pracujac w niemczech po kilku tygodniach w pewmym domu który wykanczałem ze znajomym odnalezlismy miejsce w piwnicy o kturym chyba nie wiedział nawet własciciel w tym miejscu znalazłem 7 butelek wina jedna miała etykiete taka jak na załaczonym obrazku wiec ja zzabrałem do domu reszta sie podzielilismy całkiem niezłe było to wino ale nie o to chodzi czy moze ktos wie co to za wino i ile moze byc warte jesli chodzi o zdiecie to miałem przy sobie tylko takie butelka przykuła moja uwage gdyz wygdada jak jakas strasznie stara szkło nie jest doskonale gładkie tylko jak by bylo robione w jakiejs domowej szklarni mam rowniez inne fotografie bardziej wyrazne wiec jak ktos by sie zainteresował pomoca , bede wdzieczny tylko prosze nie piszcie ze pewnie to swojak i ciekawe co jest w bytelkach obok bo to nie o to pytam 785 372 909

To ciekawy przypadek. Na poczatek trzeba by bylo ustalic rocznik trunku. Mysle, ze ktos sie zainteresuje i doradzi. Sama jestem ciekawa, co z tej historii wyniknie. Pomozcie! ;)

Hudi21, a po co ten drugi wątek? Jeden nie wystarczy?
agataha ma rację, najpierw ustalmy rocznik tego wina. Czy znalazłeś taką informację na etykiecie?

1687 ale mysle ze to data załozenia winniarni moze nie jak cos moge do potwierdzenia w lepszej jakosci fotki wyssłac na @ bo bardzo mnie ciekawi co to jest , wszystko pisze po niemiecku gdyby pisało po ang.... nie było by problemy jak chcesz to wysle ci fotki moze ty sobie z tym poradzisz , wydaje mi sie ze nie jest dwu letnie no bo etykieta jest z papieru ale takiego który był zamkniety i lezał tak długo ze prawie sie rozpada POZDRAWIAM :)

mam nadzieję, że właściciel wie o znalezisku :)

takie spaetlese może trochę poleżeć, więc jest szansa, że się do czegoś jeszcze nadaje (bo wygląda niemłodo). potrzeba fotki samej etykiety i kontretykiety.

awiec chce pan sprawdzic co to za winko dzieki moze umowiemy sie TAK ze jak bede w domu to wysle te fotki ale nie wiem co to kontretykieta tam na butelce jest tylko jedna etykieta ewentualnie cos jest na tasnie ktora owija szyjke zadko sie pokazuje na net. wiec jesli mogł by mi pan puscic sugnał na 785 372 909 to oddzwonie w kwesti ustalenia dalszego przesłania zdiec na @ bo wydaje mi sie ze tam bedzie pan je mogł wyrazniej zobaczyc

Skąd pomysł, że to spaetlese ?? Wnosisz tylko po kształcie butelki?

nie zrobisz kokosów na tym winie... Podejrzewam, że jeżeli jest coś warte, to:
1) tyle co Ci dadzą w skupie butelek
2) jakiś maniak wina zapłaci ci 10 pln z czystej ciekawości...

Co do butelki, to:
- 1687 to na pewno data założenia winnicy (ewentualnie data powstania spółdzielni, lub data rozpoczęcia produkcji przez najstarszą winiarnię w spółdzielni itp.)... Ponad to nawet na tym zdjęciu (sądząc po jakości robionym długopisem, albo żelazkiem) można zauważyć kilkadziesiąt przesłanek świadczących o tym, że wino nie jest ani XVII, ani nawet XIX wieczne...
- Podejrzewam, że w smaku będzie potworne (coś jak ocet?)
- Chropowate szkło: może tłuszcz, lub inne drobinki (w zakurzonej, wilgotnej piwnicy o to nie trudno), które osiadały na butelce przez kilka lat zrobiły swoje - i teraz wydaje Ci się, że szkło jest nierówne?
- Etykieta z innego papieru: no cóż - jeśli przeszła wilgocią, później wyschła, a później proces ten powtórzył się jeszcze 2 - 3 razy, to otrzymasz swoją "etykieta jest z papieru ale takiego który był zamkniety i lezał tak długo ze prawie sie rozpada"

Gdyby nie stały nick podpisałbym się racjonalista...

P.S. Widzę, ze tradycyjny barek nie zniknął razem ze zmianą systemu...
Honorowe miejsce w barku razem ze słowackim piwem (zakrętka a la grolsch) i słowacką wódką jabłkową i tą dla myśliwych (w tle) robi wrażenie...
P.s. 2: To w plastiku to woda brzozowa?

"Skąd pomysł, że to spaetlese ?? " zakładam , ze .. z etykiety?

Widocznie za słaby wzrok (może po Pana wskazówce podświadomie dostrzegam "Lese", ale może być chociażby beren auslese... ). Niestety etykieta ze zdjęcia dla mnie zbyt mało czytelna... (oprócz kilku drukowanych liter nie rozszyfruję niczego innego...).

Hmm :) czas rozjaśnić monitorwklejam powiększenie, dla mnie widać prawie idealnie ... :)

Diedenfeld to miasteczko w palatynacie, er zrobiło z niego przymiotnik
Weinbau seit... uprawa winorośli od

I tyle się mogę powymądrzać... O resztę popytam i poszukam.

P.S. Swoją drogą diedenfeld to kapitalne miasteczko. Mają kilkanaście wine barów (co przy znikomej liczbie mieszkańców jest godne podziwu) i swoją wein strasse ! Żałuję, że byłem tam przejazdem... (niemniej polecam wszystkim!)

Jeśli jest to dobrze zrobione spatlese powiedzmy z lat 80 lub 90 i było dobrze przechowywane to moze być genialne.
Najstarsze mozelskie piłem w 20 roku jego żywota, nafta+kandyzowane owoce. "Rozwaliło mnie na łopatki".

Na sprzedanie mam wspaniały rocznik

Czerwone francuskie WINO GEVREY CHAMBERTIN 2007

Jean Claude Boisset

Cena do uzgodnienia, butelka kosztuje normalnie ok. 130 EURO

Oczywiście oryginał. zapraszam do kontaktu.