Strona główna Członkowie Klubu Kontakt Zaloguj
     
 

Degustacje, degustacje, degustacje! - Do Krakusów ... Wine Garage Bar ? Ktoś kiedyś był ?

29.06.2011 21:48

Jak w temacie ... widzę, ze przeoczyłem degustacje ... nigdy nie byłem, jakieś opinie nie tylko winach ?

29.06.2011 23:16
Znam tylko „oddział” na Poselskiej, ale chyba generalnie zasada jest ta sama.
Bio, eko, do jedzenia można niemalże dostać metryczkę z pochodzeniem.
Z tego co pamiętam, to wina też przede wszystkim z produkcji biodynamicznych: Domaine de la Patience, Albet i Noya (tak z głowy).
Portfel obciąża wyraźnie powyżej przeciętnej.

30.06.2011 00:20
To akurat na Józefitów...nie wiedziałem nawet, że jest "ich" więcej :)
Jak jedzenie, dobre ( porównania najchętniej do Winomana, Klimatów Południa, Il Calzone :) Jak wiadomo lubię zakąsić :), ale to co np. podano jako niby kulinarną ciekawostkę do degustacji w Vintage ostatnio ... hmm lepiej, żeby nie podawali ;)

30.06.2011 09:36
co podano w Vintage? napisz proszę, zamierzam tam się wybrać niebawem - enomatic mnie pozytywnie nastraja

30.06.2011 10:02
Racja to była mikro przekąska, coś z kuchni żydowskiej. mimo, że mam mały żołądek to nawet tego nie poczułam. Ogólnie to jestem zawsze krytyczna i wolałabym się nie wypowiadać na temat degustacji w Vintage. Wina za bardzo też nie przypadły mi do gustu,gorąco zachwalane przez właścicielkę czy managera??, inne podniebienie widać mam sytuację uratowało towarzystwo :)

30.06.2011 14:38
Hehe Korni :) To ja najpierw o winach ... dla mnie super, no w każdm razie bardzo dobre :) , ale tylko wina i rozmowy z prowadzącym ( M. Stępień ). Zachwalała właścicielka.

Co do przekąski ... miał to być Falafel ... , ale nie wyszło, ciecierzycę trzeba umieć doprawić, ale nawet jak nie czepie się kulek z ciecierzycy, to bułka w której to podano ...oj ... jak dla mnie rozmrożona i niezbyt świeża, to że zimne też przełknę, bo czasem się tak podaje, ale to powinna być lekka, świeża przekąska ,a wyszło ...

Co do "gorąco" to głównie przez brak klimatyzacji ...ukropik ..., więc jak już idziesz to górna sala tylko. Trzeba dać im jeszcze kiedyś drugą szansę, ale musi to być cos specjalnego, żeby mnie skusić na obecną chwilę :)

Kiedyś Enomatic mnie nastrajał, ale po rozmowie na forum z Panem Andrzejem , rzeczywiście nie do końca widzę, jego potrzebę jeśli winiarnia dobrze funkcjonuje ...

30.06.2011 15:11
Enomatic: jeśli winiarnia otwiera droższe wina - nawet takie za 200 stówy, to przy enomaticu ( no w każdym razie przy azocie), nie boję się zamówić kieliszka ( a nie zawsze wpada się na całą butelkę do winiarni/restauracji. Tańsze otwarte butelki Vintage trzyma w lodówce - nie stoją więcej niż dzień - po prostu "schodzą" ( info z rozmowy z właścicielami). Enomatic przydaje się, jeśli winiarnia chce otwierać drogie wina i po dwóch dniach ich po prostu nie wylewać czy podlewać potraw.
Z drugiej strony - drogi system, podobno argentyńskie są tańsze ( oni ominęli patent - inna droga poprowadzenia azotu do butelki) - ale pewnie na rynku jet znacznie więcej takich urządzeń, które na przeróżne sposoby doprowadzają azot pod ciśnieniem do butelki...

30.06.2011 15:27
hey, przeczytałam (chyba ten) wątek o enomaticu:
otóż chemiczna mieszanka gazów to tylko azot spożywczy wpuszczany pod ciśnieniem - neutralny do wina - wyrzuca po prostu tlen z butelki
Konrad - ( mam nadzieję, że przeczytasz:)) - musujących nie wkładamy do enomatica, bo bąbelki by wyssało:) - to a propos Dom Perignon oczywiście

30.06.2011 15:53
Pomysl z uzyciem enomatica do dom perignon przedni :D

30.06.2011 16:01
Właściciel zawsze tak powie :) , ale z drogimi winami masz jak najbardziej rację :)

30.06.2011 16:42
Enomatic to kapitalna rzecz dla winomana, który ma ochotę spróbować wielkich win, a na butelkę go nie stać. W ten sposób miałem okazję potestować najwybitniejsze włoskie wina w cenie wyraźnie ponad 100 euro za flaszkę/.A tak za kieliszek np. Sasicai zapłaciłem 9 euro.

30.06.2011 18:11
ale miało być o Wine Garage - chwalą się, że jedzenie też jest bio ( na Poselskiej jest większa kuchnia); ceny mnie odstraszają:( ale chyba kiedyś tam zaglądnę
co do falafela/falafla - to gdzie w Krk na dobrego?

30.06.2011 21:05
no właśnie ... :) Nie wiem gdzie w KRK jadłem w Izraelu :) ,... ceny , hmm coś możesz podać bo www nadal nie działa. Falafel mam nadzieję, że to tylko wpadka, bo jeśli bio ma być "utknie w przełyku" to ja się wypisuję :) , powiem szczerze mnie najbardziej przeraża na razie brak klimatyzacji i wystrój ... skąd oni wzięli te stoliki i krzesła ...chyba z sali konferencyjnej :(

01.07.2011 01:35
w vintage klima się zepsuła niedawno, a że nowa - to na gwarancji, czyli czekają na darmową naprawę ( pewnie ok. miesiąca), cóż...
wine garage nie ma strony i skutecznie to olewa - ale są na fc i aktualizują menu co tydzień wraz z cenami
http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=222455517779205&set=a.113455445345880.13337.109674842390607&type=1&theater
eksperymentują:) w sumie te ceny są standardowe

01.07.2011 02:07
Link do WineGarage podałaś, tam ceny akceptowalne, szkoda ze pizze same wegetarianśkie, pytałem o Vintage pogubiliśmy się w wątku :)


Nie możesz dodawać nowych wątków
Nie możesz dodawać nowych postów
Nie jesteś moderatorem