Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

Szampańskie wojny

2013/11/16

 

Producenci szampanów ostrzegają, iż wojna cenowa pomiędzy dwoma francuskimi gigantami, supermarketami Carrefour i Leclerc, może zaszkodzić wizerunkowi regionu.

 

Carrefour i Leclerc, posiadający również swoje sklepy w Polsce, obniżają ceny win jak nigdy wcześniej. Przykładowo Paul Francois Vranken Premier Cru z 7,78 funtów spadł do 10.5 USD, co daje obniżkę o 70%. Natomiast GH Martel można zakupić o około 50% mniej niż miesiąc temu. I naturalnie szampany trafiły do katalogów obniżone w taki sposób, iż niektórzy zastanawiają się, co tak właściwie jest w butelce. Michael Letter, szef Pernod Ricard oraz GH Mumm i Perrer-Jouet zauważył, iż „cena jest tańsza niż w przypadku Prosecco”.

 

Mnóstwo klientów zastanawia się, co w ogóle jest w tych butelkach. Nie jest to winą producentów, którzy jedynie wytwarzają wina, natomiast agresywne obniżki cen sprawiają, iż w długoterminowym okresie wizerunek Szampanii zostanie poważnie nadwyrężony. Od razu nasuwa się pytanie – jak to możliwe przy prawie, gdzie obowiązuje zakaz sprzedaży poniżej kosztów produkcji?

 

I to łatwo obejść, wykorzystując karty lojalnościowe. Z 1,2 kg winogron do produkcji klasycznej butelki szampana oraz dodatkowe kilo na skup winogron, otrzymujemy kwotę przynajmniej  5,5 euro. Naturalnie jest to cena przed dodaniem kosztów produkcji, opakowań, składowania, wysyłki czy też disgorgementu.

 

Obie sieci odmawiają komentarza w tej sprawie. Rzecznik CIVC, Thibaut Le Mailloux, wskazał, iż „nie jest niczym nowym, iż takie działanie ma na celu zwiększenie dochodów danej sieci, zwiększenie ruchu klientów, obrotu finansowego. Jednakże nie jest to w żadnym punkcie ukierunkowane na zainteresowanie klientów regionem i wspieranie go. To ważne dla ochrony regionu”.

 

 

źródło i foto: Decanter.com

 

Komentarze

Zaloguj się aby skomentować ten tekst


Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.