Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

Warto czekać 100 lat

2013/12/16


 

Rodzina Symingtonów zakupiła trzydziestohektarową posiadłość w Douro, która w XIX wieku nie znalazła zainteresowania u producentów porto z uwagi na obawy, iż konsumpcja porto zacznie maleć. Quinta da Sobordel została nabyta za nieujawnioną kwotę. Producent planuje włączyć ją do swojej winnicy Quinta do Bomfim, zwiększając tym samym pole upraw do osiemdziesięciu i pół hektara.

 

„Wielu będzie sądzić, iż zakup nowych terenów w Porto wydaje się dość ekscentryczny” – powiedział Paul Symington, prezes i dyrektor Symington Family Estates „Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę spadem zainteresowania winami porto”.

 

Quinta da Sabordela była źródłem zbiorów w 1930 roku dla producenta Smith Woodhouse, jednak rodzina Symingtonów starała się nabyć winnicę już od 1912 roku. Po stu latach starań i cierpliwości wysiłki rodziny zostały nagrodzone. Jeszcze nie zostało ujawnione, kiedy na rynku pojawi się porto z nowego nabytku rodziny, gdyż nie wykluczają oni częściowego połączenia sąsiadujących ze sobą winnic.


Sprzedaż porto spadła o trzy procent w pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku w porównaniu do tego samego okres z roku ubiegłego. W segmencie premium port nastąpił natomiast wzrost o aż siedemnaście procent. W ujęciu wartościowym nastąpił wzrost o cztery procent, a premium port o prawie trzydzieści siedem procent (do 87,3 milionów euro). Wspomniany spadek ogólny obniżył się do poziomu 148 milionów euro. Naturalnie w centrum zainteresowania są Brytyjczycy, jednak powoli doganiają ich USA czy też Japonia.

 

 

żródło i foto: Decanter.com


Komentarze

Zaloguj się aby skomentować ten tekst


Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.