Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

Lato się skończyło...

2015/09/30

 

Lato się skończyło..

 

Szybko minęły gorące letnie miesiące i z nastaniem jesieni pojawia się kolejna kolekcja win francuskich w Lidlu. Ale zanim o nowej, to trzeba jeszcze przecież kilka słów napisać o tym co było. Zaległości zebrało się sporo i trudno je nadrobić. Kolekcja, o której kilka słów dzisiaj to wina z półwyspu Iberyjskiego. Jeśli spojrzycie na mapę to większość tego półwyspu zajmuje Hiszpania. I tak też było w kolekcji Lidla. Większość prezentowanych win pochodziła z tego właśnie kraju.

 

Tak naprawdę nie geografia miała wpływ na pochodzenie win a koncepcja kolekcji. Michał Jancik postanowił stworzyć ofertę wina w cenach porównywalnych do cen na półwyspie Iberyjskim i jakościowo nie ustępujących winom dostępnym w tamtejszych sklepach.

 

Miała to być kolekcja na późne lato i wczesną jesień, czyli  ciągle aktualna.

 

Kolekcja dla szerokiego kręgu odbiorców, adresująca różne upodobania smakowe i zachęcająca do łączenia win z potrawami.

 

Bo wino to nieodłączny partner kuchni. Umiejętnie dobrane wina do potrawy podnosi smak posiłku. Czyli uczmy się włączać wina do naszego menu.

 

Żeby to było możliwe to dostawcy muszą zaproponować odpowiednie ceny. I to właśnie proponuje Lidl.

 

Czy koncepcja Michała Jancika ma szanse realizacji, czy zostanie zaakceptowana prze klientów Lidla. Tego oczywiście nie wiemy, ale spróbować warto.

 

Ponieważ obowiązki służbowe nie pozwoliły mi na uczestnictwo w prezentacji letniej kolekcji to degustacja została rozciągnięta w czasie i do tej pory nie jest zakończona.

 

W związku z tym rekomendacje są ograniczone do win zdegustowanych.

 

Co warto kupić? Z pewnością Cava zasługuje na uwagę. Jeśli gdzieś jeszcze się uchowała to warto wydać 15 zł za butelkę, aby z przyjemnością wypić to musujące wino wraz z zaproszonymi gośćmi (można tez bez gości). Mówimy tu oczywiście o Cava Brut Seleccion Especial Marques de Monistrol. Nie pomylcie tego wina z Moscatelem w obłej butelce. Tego drugiego rekomendacja nie dotyczy.

 

Są w kolekcji wina  białe z mojego ulubionego szczepu, czyli Albarino i Alvarinho. Szala na korzyść Albarino Salneval Rias Braixas 2014.


Zainteresujcie się też najdroższym winem z tej kolekcji, czyli Garnacha Seleccion Especial Aragonia Campo de Borja 2013. Kosztuje 49,99 zł, ale na pewno nie będą to zmarnowane pieniądze.

 

Spieszmy testować, wpisujcie swoje opinie, francuską kolekcję postaramy się opisać dokładniej.

 

Oczywiście nie ustajemy w degustacji półwyspu iberyjskiego, a tak dokładniej to owoców pracy tamtejszych winiarzy, bo warto.

 

Krzysztof

 

Komentarze

Zaloguj się aby skomentować ten tekst


Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.