Strona główna Członkowie Klubu Kontakt Zaloguj
     
 

Hyde Park - Degustacja win pt. "Hiszpania versus Chile" w Winomanie

07.06.2011 22:38

Czy ktoś z Klubowiczów będzie na tej degustacji? Bardzo chciałabym się tam pojawić, ponieważ jednak nie mogę, to z chęcią wysłuchałabym relacji :)

08.06.2011 00:27
jakże mogłoby nas nie być w Winomanie ....musiałbym mocno "zaniemóc" :) w sile 4 osoby :) , ale pewnie Korni też będzie z ekipą :)

08.06.2011 08:51
Dobrze macie z tym Winomanem ;)

08.06.2011 09:14
ha ha z ekipą :) moja ekipa jest żadna w porównaniu z ekipą Dominikaw. Ale oczywiście będę.

08.06.2011 11:29
Oj nawet .... bardzo dobrze mamyW Il Calzone Twoja, ekipa chyba była całkiem , całkiem

08.06.2011 11:48
Korni - czekamy na Twoje oceny :)
Będziemy mogli zweryfikować to co Dominik wypisuje heh

08.06.2011 11:55
Dobre ... dobre ... tak ... zaostrzył kolega dowcip ... :P

08.06.2011 11:55
:)))))

08.06.2011 12:00
Przy okazji to za tydzień już się coś dowiecie o kieliszkach Eisch :) Ekipa w sile chyba juz z 16 osób zebrana w KRK :) Żyje nadzieją, ze ceny odzwierciedlają jakość :) i dołącze coś nowego do mojego samotnego Schotta :) ... ale skoro Riedel swego czasu, aż pozwał do sądu Eisch-a to jestem dobrej myśli :P

08.06.2011 12:07
Naprawdę? Napisz coś więcej hehciekawy temat.

08.06.2011 12:07
ps. a gdzie się spotykacie z Panem Wojciechem?

08.06.2011 12:08
Tak :) Pan Wojtek dał znać, że degustacja odbędzie sie w Winarium, więc dzielnie zapełniłem całą salę

08.06.2011 12:31
Jakie wina będziecie degustować? Jest już jakiś pomysł?
Rozumiem, że wszyscy uczestnicy (tak jak po naszych panelach) będą oceniać wina na n-w.pl? :)

08.06.2011 12:35
Taaaa na pewno , jak ich wszystkich znam już się rzucają na NW :) męczę za kazdym razem i mają to gdzieś :P , wina wybiera Pan Wojtek z oferty Winarium o ile się nie mylę, a że jeszcze nigdy z usług Winarium nie korzystałem to jest mi obojętne

08.06.2011 12:37
My mamy fajną zasadę na panelach. Kto nie uzupełni po panelu swoich ocen nie otrzymuje w przyszłości następnych zaproszeń

08.06.2011 14:31
hehe :) to u nas nie zmotywuje :) Musiałbyś zawrzeć tajny układ z Panem Andrzejem , żeby nie wpuszczał do Winomana :P

08.06.2011 14:33
to jest myśl

08.06.2011 18:56
Kieliszki Eisch - niestety sam nie miałem okazji (jeszcze, bo mam nadzieję, że w ciągu tego tygodnia się to zmieni) próbować, ale słyszałem dwie opinie od osób z których zdaniem się bardzo liczę. Obie były bardzo podobne i dość negatywne w ogólnym wydźwięku - po pierwsze kosmiczna cena, po drugie cały patent (według rzeczonych osobników) polega na powleczeniu jakąś substancją kieliszków, które bardzo uwypuklają uczucie mineralności i słoności wina -> w niektórych wypadkach ciekawy efekt - w niektórych dość dramatyczny...
Niestety schemat/ szablon przy różnych winach zawsze był taki sam.

08.06.2011 22:39
Ja natomiast cierpliwie czekam na komentarz po sobotniej degustacji :)

12.06.2011 22:10
W telegraficznym skrócie i bez szczegółów (przepraszam, mam miliard rzeczy do zrobienia przed wyjazdem), oczywiście oceny jak najbardziej subiektywne (jeśli się ktoś ze mną nie zgodzi, to mu oczywiście przytaknę, bo takie jego święte prawo):
- białe wina zawiodły - zarówno Albariño (Condes de Albarei, DO Rias Baixas), jak i Santa Digna Sauvignon Blanc (Miguel Torres, Valle de Curico) wypadły dość blado nawet w swoich własnych kategoriach. Gdzieś coś grało, ale nie do końca w harmonii - są lepsi reprezentanci białych win z obu krajów, a nawet tych konkretnie odmian.
- im dalej w las tym bardziej było czuć ciekawą tendencję - kieliszek po lewej stronie (Hiszpania) wymagał pracy, w zamian oferował coraz to ciekawsze doznania; kieliszek po prawej stronie (Chile) dla odmiany walił na odlew w pysk i właściwie na tym się kończyło (to oczywiście duże uproszczenie, ale chyba dobrze oddaje ogólne wrażenie).

W kolejnych rundach było czerwono, po kolei:
- Petit Verdot (Bodega F.M. Pareja, La Mancha) vs Perez Cruz Cot Reserva (czyli Malbec, Perez Cruz, Valle de Maipo, Perez Cruz już zostanie do końca)
- Pata Negra Gran Reserva 2001 (Tempranillo, Bodega Los Llanos, DO Valdepenas) vs Perez Cruz Carmenere Reserva 2008 - jeśli ktoś zniechęcił się do Carmenere w wyniku testowania tego, czym nas producenci zalewają, niech sięgnie po tego właśnie producenta. O to właśnie chodzi w Carmenere, nie o te "dżemiaste" klimaty (tak mi się spodobało to określenie, że pozwoliłem sobie na zapożyczenie)
- Onomastica Reserva 2001 (Tempranillo + Graziano + Mazuelo, Carlos Serres, DOC Rioja) vs Perez Cruz Quelen 2006 (Petit Verdot + Carmenere + Cot) - tutaj zdecydowanie było warto popracować nad kieliszkami po obu stronach, bo wspomniana już tendencja osiągnęła apogeum. Chile sprzedało wszystkie swoje wdzięki dość szybko, nad Rioją warto było popracować duuużo dłużej, żeby odkryć jej skomplikowaną strukturę.

12.06.2011 23:04
To ja w skrócie na razie jak zawsze od strony organizacyjno-kuchennej. Była to jedna z najlepszych degustacji na jakich miałem przyjemność być w tym roku , a to za sprawą ... super duetu na "scenie" czyli Pan Andrzej Bocheński vs gościnnie Pan Michał Bardel z Pijalni Win Francuskich. Panowie czapki z głów ! To była rewelacyjna zabawa, nauka, degustacja, prosimy i błagamy o więcej takich spotkań :) To mógłby być najlepszy kabaret edukacyjny o winach :) Brawo !.

Wina nie zeszły na drugi plan na szczęście i poza oceną win białych zgodzę się z przedmówcą, ale chylę czoła nad znajomością Hiszpanii bo o ile dobrze pamiętam, macie ją Państwo dobrze rozpoznaną. Nam jednak białe wino hiszpańskie Albariño bardzo przypadło do gustu, ale ... może to albo brak doświadczenia w białej Hiszpanii, albo ... koszmarnej jakości białego wina z Chile ... :)

Podpisuję się również pod opinią, ze wina z Hiszpanii trzymały poziom przez dłuższy czas kręcenia kieliszkiem, Chile natomiast dużo obiecywało na wstępie, ale po kilku minutach aromaty jakby całkowicie ulatywały... więc pijmy Chile szybko , gdyż tak szybko odchodzi ... :)

Kuchnia Winomana jak zawsze ( no jak w 99%) rewelacyjna. Dania bardzo dobrze dobrane do win, a wspominany już w innym temacie dzik z kasztanami w sosie barbecue ... bezcenny :), poza tym mieliśmy przyjemność zajadać się tuńczykiem z rzodkwią, wędlinami i serami, pierożkami nadziewanymi cielęciną.

12.06.2011 23:29
Rozpoznaną jak rozpoznaną... Ledwie muśniętą...

12.06.2011 23:52
Taaaato ja nawet w takim razie nie wiem jak się pisze Hiszpa...i co tam było dalej ?
Przy okazji czyżbyśmy na gastronautach też buszowali razem ?

13.06.2011 08:13
A to było Wasze pierwsze albarino? Czy już wcześniej spotkaliście się z tym szczepem?

13.06.2011 09:12
Albarino to bardzo mało znany u nas w kraju szczep. Portugalczycy (i Hiszpanie - Alvahrino) robią z niego znakomite białe wina - szczególnie ci drudzy w regionie - Rías Baixas . Absolutnie czołówka białych win. Znakomite do owoców morza. Albarino jest też głownym składnikiem Vinho Verde.

13.06.2011 09:32
No właśnie - bardzo mało znany, a moim zdaniem rewelacyjny.
Oceny albarino z naszej bazy

13.06.2011 23:05
Idąc za ciosem Hiszpani ...postanowiłem sprawdzać białe wina ... Albarino nie było , ale ten cuvee do kolacji ... mmmm Hoya ...

14.06.2011 02:25
Dzisiaj pękła butelka rzeczonego A. - producenta podam jutro, dzisiaj po prostu nie spisałem (zmogło mnie jedzenie, którego było nadspodziewanie dużo). Znając życie sięgniemy po kolejnego, więc spiszę od razu dwóch ;)

Ja wiem, że lokalizacja (Port Olympic w Barcelonie) dużo robi, ale to było kolejne A. o niebo lepsze od podenego na degustacji.

14.06.2011 12:11
Odkrywamy białą Hiszpanię

15.06.2011 19:23
Mar de Frades
http://www.riasbaixaswines.com/wineries/winery05.php
Moim skromnym zdaniem absolutna rewelacja.

Martin Codax
http://www.riasbaixaswines.com/wineries/winery07.php
Dosłownie "o włos" słabiej, ale cały czas bardzo wysoki poziom.

Wina bardzo "wyraźne", z długim finiszem i kwasowością akurat taką, jaka jest potrzebna przy spożywaniu nieprzyzwoitych objętości owoców morza.

15.06.2011 23:34
Zgadzam się i potwierdzam w 100%. Albarino to moje ulubione białe wino. Mar de Frades jest znakomity pomimo tej niebieskiej butelki.

15.06.2011 23:38
kissmygrass zachęcam do podzielenia się swoją oceną. Dla ułatwienia poniżej link
http://www.nasze-wina.pl/core/wine/9239/?came_from=/auth/wyszukiwarka_win/&listbox_class_name=WineSearchListbox

17.06.2011 11:24
Mar de Frades - super wino (ale chyba nie do dostania w Polsce)

17.06.2011 12:48
Delikatnie nawiązując do wątku bazowego przyznaję, że mnie niestety bardziej zachwyciło Chile. Bardziej wyraziste wina cudni komponowały się z potrawami. Szczególnie dwa najbardziej odpowiadały mojemu podniebieniu
Pierwsze Perez Cruz Carmenere Reserva 2008 (dodano także niewielkie ilości Cabernet Sauvignion oraz Syrah. Aromaty słodyczy- szczególnie czekolady, wanilii oraz przejrzałych czerwonych owoców pestkowych i jeżyn. Czekoladę czuć także na finiszu. Usta - korzenne przyprawy) oraz Perez Cruz Quelen 2006 (w ustach czarne owoce, śliwki, przyprawy. W ustach na finiszu czekoladka, ahh ta czekolada -słabość). Decanter UK uznał wino Quelen 2006 za najlepsze wino czerwone Nowego świata za "połączenie tradycjonalizmu ze stylem współczesnym". Z tego co się doczytałam to dwa inne wina tego producenta dostały wysokie noty u Parkera.
Z Hiszpańskich win białych - Albarino przepyszne, owocowe, odświeżające.

17.06.2011 13:25
czyli 2:1 dla Albarino ;)

17.06.2011 14:53
amarone.blog.pl napisał:

Kieliszki Eisch - niestety sam nie miałem okazji (jeszcze, bo mam nadzieję, że w ciągu tego tygodnia się to zmieni) próbować, ale słyszałem dwie opinie od osób z których zdaniem się bardzo liczę. Obie były bardzo podobne i dość negatywne w ogólnym wydźwięku - po pierwsze kosmiczna cena, po drugie cały patent (według rzeczonych osobników) polega na powleczeniu jakąś substancją kieliszków, które bardzo uwypuklają uczucie mineralności i słoności wina -> w niektórych wypadkach ciekawy efekt - w niektórych dość dramatyczny...
Niestety schemat/ szablon przy różnych winach zawsze był taki sam.


Drastycznie się z tą opinią nie zgadzam:
1. wyrażanie negatywnej opinii bez osobistego próbowania jest niezbyt uzasadnione
2. Do tej pory bardzo wpływowe osoby z branży winiarskiej w Polsce takie jak np. Wojciech Gogoliński czy Marek Bieńczyk wyraziły bardzo pochlebną opinię o tych kieliszkach. Nie wspomnę już o kultowym Robercie Parkerze.
11 pierwszych nagród dla producenta szkła roku w Niemczech nie wzięła się z kapelusza.
3. Technologia Sensis plus nie polega na pokryciu kieliszków żadną substancją.
4. Ceny nie są kosmiczne. Kieliszki Riedla są ponad 2-krotnie droższe, droższe są również topowe kieliszki Schotta.

Być może po osobistym przetestowaniu - zapraszam do wypożyczenia zestawu testowego przez klubowicza amarone.blog.pl. Zapewne zmieni on wtedy swoją opinię. Jestem o tym w 100% przekonany.
P.S.
Może ktoś kto we wtorek był na testowaniu kieliszków w krakowskim Winarium doda swoje uwagi?

17.06.2011 21:18
tyszer88 napisał:

Odkrywamy białą Hiszpanię


Niestety, nie udało mi się wpaść do zaprzyjaźnionej galicyjskiej restauracyjki celem nabycia butelki vino turbio (tego w Polsce też raczej nie da się kupić), postaram się następnym razem - to jest dopiero odjazd w temacie „białej Hiszpanii”.


Nie możesz dodawać nowych wątków
Nie możesz dodawać nowych postów
Nie jesteś moderatorem