2012/06/13
|
Przeciętne (4) Przypadkiem trafiłam do sklepu "wina brazylijskie" na ul. Bielańskiej. Weszłam i kupiłam z ciekawości 3 na próbę. Jedno urugwajskie i 2 brazylijskie. Degustację rozpoczęliśmy od urugwajskiego pinot noir. Rozczarowanie duże. Oczekiwałam malin i wiśni, a dostałam nieokreśloną suchość, a jeśli dodam do tego cenę - 38 zł, to lepiej kupić w Piotrze i Pawle hiszpańską Dulcineę za 26 zł. Płacimy 12 zł mniej, a wino co najmniej o 2 pkty lepsze. |