Strona główna Członkowie Klubu Kontakt Zaloguj
     
 

Kulinaria i wino - Fettuccine szpinakowe

17.05.2012 20:01

Poszłam dziś kupić truskawki (towarzystwo z n-w narobiło mi smaka) ale dobrych polskich nie było a hiszpańskie wolę wino. Zobaczyłam za to piękny świeży szpinak i … przyleciała muza i pomysł na fettuccine gotowy

Na rozgrzaną patelnię wlewamy oliwę z oliwek do tego 3 ząbki czosnku wycisnąć. Umyty (i odpiaszczony) czosnek wrzucamy na patelnię na 2,3 minuty. Potem dodajemy pokrojony ser pleśniowy (ja combonzole) i jak się roztopi ile chcemy śmietany (ja 30% zott). W tym samym czasie gotujemy makaron fettuccine (ja Agnesi) i prażymy orzeszki piniowe. Makaronu nie hartujemy (zgodnie z naukami szanownego kolegi d) zaraz wrzucamy do sosu razem z orzeszkami i pokrojonymi w połówki pomidorkami koktajlowymi – już nie podgrzewamy. Teraz na talerz posypując świeżo startym parmezanem, kolorowym pieprzem (mielonym) i ozdabiamy liśćmi świeżego szpinaku i bazylii. Do tego Mezzek Chardonnay 2010 – świeże, rześkie, aromatyczne lekkie wino w sam raz do tego dania

17.05.2012 22:34
Miło mi, że zostałem szanownym kolegą :P, musze sprawdzić te Mezzeki, kiedys lubiłem Bułgarskie wina ...ale to był początek winopijstwa :) w sumie od nich się zaczęło ..., ale jakoś straciły dla mnie obecnie na jakości nawet z ulubionej Menady Stara Zagora Orachovitza itp .(poza Tcherga oczywiście bo to dla mnie dziadostwo gorsze niż Carlo Rossi ;))

p.s. portal winiarski, a Ty z piwem Rioja :))))))))) chyba, ze kieliszków nie mieliWojtek zainteresuj się koleżanką czas wspomóc szkłem ;)

17.05.2012 22:42
Właśnie, wino z takich kieliszków jak na fotce to prowokacja.....

17.05.2012 23:22
Ha ha
To piwo to byla prowokacja, w zasadzie to atrapa bo piwa nie pijam:) To by było takie oczywiste zdjęcie z kieliszkiem wina czy butelką - jak koleżeństwu przeszkasza to zrobię sobię ustawianą sesję z winem w tle.
A kieliszki to żadna prowokacja - ręczna robota meksykańskiego rzemieślnika sygnowana V&B. Bardzo lubię pić z nich białe lekkie wina, mam do nich sentyment - trochę fantazji please:) Mam porządne duże białe na cieniutkiej nóżce, a jak mi się potłuką to skorzystam z oferty na pewno

17.05.2012 23:40
co kraj to obyczaj tez obstawiałem prowokację ;)))))

18.05.2012 00:23
Zrobię taki makaron w sobotę ;)
Myślicie, że kura by do tego pasowała? A może... krewetki?

18.05.2012 18:03
Kura myślę będzie ok, ale bez piór, Trzeba tylko nazwę dania zmienićCo do krewetek nie wypowiadam się - nie przepadam

20.05.2012 16:49
Moim zdaniem polędwiczki wieprzowe jeśli chcesz pożywniejsze.

21.05.2012 10:04
Nie dałem rady w weekend ;)
@Agnieszka, nie przepadasz za krewetkami? Dobrze zrobione ubóstwiam :)

Ale za to jadłem chłodnik melonowy-> jogurt, melon i mięta. Fajne, orzeźwiające :)

21.05.2012 10:30
brzmi bardziej jak koktajl ;)

21.05.2012 11:35
za mną chodzi chłodnik z botwinki, ma ktoś jakiś przepis dobry ?

21.05.2012 14:08
Masz rację ;)
Z botwinki nigdy nie robiłem, nie pomogę.

21.05.2012 22:16
buuuuuuuuu :)


Nie możesz dodawać nowych wątków
Nie możesz dodawać nowych postów
Nie jesteś moderatorem