Nasze wina

Panel degustacyjny klubu Nasze-Wina w dniu 19 sierpnia 2013

Panele degustacyjne Klubu Nasze-Wina są już stałym elementem naszej działalności. Obiektywizm ocen panelistów doceniają zarówno importerzy, producenci, jak też sprzedawcy i sieci handlowe. Dostajemy od nich do oceny coraz więcej win. Aby sprostać temu zapotrzebowaniu staramy się rozszerzać grupę Klubowiczów biorących udział w spotkaniach Paneli Degustacyjnych. Dzięki aktywności Klubowiczów w Krakowie i Łodzi udało się znacznie wzmocnić grupę degustatorów. Po zapoznaniu się z regułami Paneli na wspólnych degustacjach z udziałem ekipy redakcyjnej mogą już podejmować się samodzielnej oceny w imieniu Portalu Nasze-Wina. Otrzymane przez nas wina pojechały do Łodzi i Krakowa. Pierwsza degustacja odbyła się w Łodzi.

Klubowicze z Łodzi w towarzystwie Michała degustowali wina od langwedockiego producenta Cellier des Demoiselles. Oddajmy więc głos Michałowi. (Krzysztof).

"Cellier des Demoiselles zostalo utworzone w 1914 roku, zaraz przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Nazwa jest hołdem dla mlodych kobiet ze wsi, które z braku ich meżczyzn , starały się zachować i utrzymac nasze wina i nasza ziemie. Dzisiaj, historia toczy się dalej z ich wizerunkiem na butelkach: owoce i kwiaty dla jednych, charakter i intensywność dla innych, odsłaniaja odrębności i elegancję naszych Ziem."  Tyle ze strony www producenta, a co kryły butelki?

Blanc de Blanc 2011 W nosie sporo owoców egzotycznych, przede wszystkim moreli i ananasa, bardzo szybko jednak ulatujących, odsłaniając wyczuwalny nieprzyjemny alkohol. W ustach płaskie, z odrobiną jabłka i ziół i również wyczuwalnym alkoholem. Ciepły, alkoholowy finisz. Mało kwasowości.

Rose 2012 Łososiowa barwa, nuty acetonowe, perfumowane, owoce przesiąknięte alkoholem, wiśniowa nalewka, nieco naśladuje poważne wina różowe.

Ogólna ocena: 3

Roughe 2011 W nosie intensywne wiśnia, śliwka, jeżyna, kruszonka, bardzo słodki i bez wystającego alkoholu. Niestety dość ulotny. W ustach bardzo mało tanin, słodkawe, z intensywnym i krągłym owocem i mocną, ale nie nadmierną kwasowością. Dosyć pełne, z pikantnym finiszem i dobrze ułożonym alkoholem.

Ogólna ocena: 7

Tendresse Roughe 2011 W nosie bardzo intensywne owoce, ciemne leśne jagody, jeżyny, kwaśna wiśnia, nieco zielone. Odrobina ziół. Alkohol niezbyt wystaje. W ustach niestety dosyć płaskie i jednowymiarowe, z szorstkimi taninami i nadmierną kwasowością. Głównie wiśnia, z migdałowymi nutami pestkowymi. Wyczuwalny alkohol w zbyt ciepłym finiszu.

Ogólna ocena: 5

Saint Laurentaise 2010 Gorzka czekolada, nuty czarnego bzu, muskularne, solidne, intensywne.

Ogólna ocena: 7

Winami Panelu zostały Roughe 2011 oraz Saint-Laurentaise 2010.

Protokołował Michał "WineMike" Misior