Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

Prohibicja - część I - Podróże



Niemal wszystkie encyklopedie, które zawierają hasło ‘prohibicja’, ograniczają się w sumie do suchej definicji pojęcia jako „całkowity lub częściowy zakaz alkoholu w danym czasie na danym obszarze”. Tylko tyle i aż tyle. Jako winomaniacy wiemy, że wino to nie sam alkohol, ale również wiele innych tematów z nim związanych, jak na przykład geologię, biologię, chemię, politykę czy też historię.

 


 

Najwcześniejsze źródła pisane, która informują o zakazie handlu alkoholem jako takim, sięgają dynastii Xia, która panowała w Chinach w latach 1600 do 2070 przed naszą erą. Wielki Yu, pierwszy władca, zadecydował o zakazie handlu i spożywania alkoholu w całym królestwie, który został zdelegalizowany dopiero po jego śmierci za sprawą i panowania jego syna Qi.

 

Tematem prohibicji w USA zajmiemy się w kolejnej części naszego cyklu, gdyż jak zapewne świetnie wiecie, tamtejsze wydarzenia stanowią świetne źródło na cały artykuł. W pierwszej części poznamy okoliczności zarządzenia stanu prohibicji w różnych częściach świata w XX wieku.

 

W początkach minionego stulecia wiele ruchów antyalkoholowych było zapoczątkowanych przez protestantów, najwcześniejsze pochodzą z USA i krajów skandynawskich. W krajach zachodnich duży wpływ na krucjatę przeciwko napojowi, który pozwala przenosić się w baśniowe stany. Nowe kraje zezwalały na głosowanie kobiet, co – między innymi – zaowocowało popieraniem przez nie procesów politycznych, które miały na celu ograniczenie lub generalnie eliminację alkoholu z życia społecznego.

 


 

Nikogo nie dziwi zakaz spożywania przez bogobojnych muzułman napitków Dionizosa i reszty w krajach arabskich. Fakt ten potęguje ramadan, który przypada na okres jednego miesiąca (w tym roku pomiędzy 28 czerwca a 27 lipca). Zabronione jest wtedy przyjmowanie pokarmów i napojów po wschodzie aż do zachodu Słońca. Mało rzeczy bardziej denerwuje wtedy wyznawców Allaha niż turyści przechadzający się z puszkami piwa lub otwarcie manifestujący spożywanie alkoholu.

 

Od 1907 do 1948 roku trwała prohibicja na Wyspie Księcia Edwarda, mieszkańcy i przybywający na Wyspy Owcze musieli się liczyć z zakazem aż do 1992 roku (wprawdzie złagodzono ten przepis w 1928 r., pozwalając na ograniczony import prywatny z Danii). W ZSRR – któżby się spodziewał – zakazano sprzedaży poza restauracjami w 1914 r. z uwagi na mobilizację przed I wojną światową. W niesmak było to producentom wódki, gdyż prawo to przedłużono do końca wojny, a faktycznie uchylono w 1923 r. Michał Gorbaczow wpadła na pomysł wprowadzenia częściowej prohibicji, czego efektem był gwałtowny spadek dochodów państwa i – naturalnie – wzrost alkoholowego podziemia. W podobnym okresie Norwegia pokusiła się o ograniczanie dostępu obywateli do gorzałki, jednak w równie szybko się z niego wycofała. Jeden raz w historii rząd zapytał się swoich wyborców o wprowadzenie prohibicji, a miało to miejsce w Szwecji w 1922 r. W referendum wzięło udział 51.5% posiadających prawa wyborcze z których 51% zagłosowało przeciw. Finlandia dopuściła w 1919 r. sprzedaż alkoholu w celach naukowych i leczniczych (z reguły trwał zakaz – kielkolaki). W Islandii zakaz trwał w latach 1915-1922, jednak piwosze musieli poczekać aż do 1989 r. na zniesienie zakazu. Arabia Saudyjska i Katar utrzymuję całkowity zakaz obrotu alkoholem, nie dotyczy to jednak Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Bahrajnu. W kraju Madziarów tylko raz w 1919 r. od 21 marca do 1 sierpnia trwał zakaz obrotu alkoholem, określany mianem szesztilalom. A u nas? Na szczęście żaden z panujących rządów nie wpadł na pomysł, aby całkowicie zakazać handlu alkoholem..


tekst:  Michał "WineMike" Misior

źródło i foto: Decanter, Drinks Business, Wiki, Ny Times


Komentarze

Zaloguj się aby skomentować ten tekst

Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.