Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

Miłość do wina i wino dla miłości

 

 


lovevine magnify Miłość jak wino uderza do głów
Niesie nam życie bez trosk i bez wad
Wchodzi do serca jak noc po złym dniu
Żeby odmienić nam świat
Miłość jak wino uderza do głów
Trzeba jej pragnąć i pić aż do dna
Więc się zakochaj i o niej mi mów
Nim ją kto inny mi da...

 

(Fragment piosenki Eleni Miłość jak wino)

 

 

Eleni w swojej znanej i cenionej piosence „Miłość jak wino” zestawia ze sobą to najbardziej chyba pożądane i skomplikowane uczucie oraz chyba najbardziej pożądany i skomplikowany alkoholowy trunek. Myślę, że te zawsze aktualne słowa piosenki Eleni świetnie odzwierciedlają istotę miłości i potwierdzają tylko, że miłość i wino są ze sobą nierozerwalnie związane. Niebawem Święto Zakochanych, więc na stronach portalu winiarskiego temat miłości i wina pojawia się jak najbardziej naturalnie… Święto Zakochanych to też Święto Wszystkich Miłośników Wina, bo któż z nas nie jest zakochany w winie? I kto nie kochał bardziej właśnie dzięki winu?

 

serce_wino magnify Powodów dla których kochamy wino jest mnóstwo! Uwielbiamy bogaty smak win, a każdy z nas z pewnością znajdzie mnóstwo innych przyczyn miłości do tego trunku. W piciu wina istotne są okoliczności. Wiele mówi się o winie jako afrodyzjaku, o jego niezwykłych właściwościach pobudzających i poprawiających życie seksualne. I rzeczywiście, wino w niezbyt dużych dawkach rozluźnia i ciało i umysł. Jest doskonałym kompanem romantycznych chwil dla wszystkich, bez względu na wiek.

 

Wiele źródeł mówi o wykorzystaniu wina jako afrodyzjaku. Już wieki temu specjalnie je preparowano. Babilońskie napoje miłosne składały się najprawdopodobniej głównie z wina. Wytwarzano je z palm daktylowych lub winorośli i z pewnością zawierały niejeden ekstatyczny dodatek. Niestety, dokładne przepisy zaginęły w mrokach historii. W starożytnym Egipcie wino odgrywało kluczową rolę w życiu kultowym i erotycznym. Podczas rytuałów w świątyniach składano je w hołdzie bogom, pili je zakochani w ogrodach miłości, aż zaczynali płonąc z podniecenia i pożądania. Wina wzmacniano mandragorą, lulkiem, i innymi przyprawami. Słynne „wino Kleopatry” wzbogacała silna dawka opium. Tajemnicę orgii dionizyjskich także stanowiło wino. Do świeżo wytłoczonego soku, jeszcze nie sfermentowanego, dodawano wiele ziół. Lista owych dodatków jest bardzo długa: odnóżki oleandra, olej cedrowy, gałązki jałowca, liście bluszczu, cyprysów, wawrzynu, igły sosnowe, tymianek, rozmaryn, piołun, hyzop, mirt, owoce lub korzenie mandragory, wilcza jagoda (prawdopodobnie), ciemiernik, tojad, opium i haszysz. Wielu dawnych kronikarzy opisywało działanie wina jako silnego afrodyzjaku.

 

lovevine3 magnify W miłości i seksie szczególnie cenione są właściwości czerwonego wina. Zawarte w nim przeciwutleniacze rozszerzają naczynia krwionośne, powodując lepsze ukrwienie kluczowych obszarów ciała. Wśród osób obeznanych z tymi właściwościami, wino stało się cenionym środkiem sprzyjającm całonocnemu uprawianiu miłości. Mawia się także, że im dalej na południe położona winnica na półkuli północnej, tym gorętsze właściwości trunku i intensywniejsze doznania.

 

Białe wina, w szczególności musujące, wzbogacają koloryt zarówno miłosnych uniesień jak i romantycznych chwil. Są gazowane i dzięki bąbelkom szybciej uderzają do głowy. Osoby nastrojone romantycznie powinny sięgnąć po wina produkowane metodą tradycyjną. Bez wątpienia najlepsze są francuskie szampany, jednak inne francuskie wina musujące typu Creman’t de Alsace, Creman’t de Bourgogne lub hiszpańska CAVA również doskonale się sprawdzą.

 

Wzmocnione ekstatyczne działanie wina potwierdzają także włoskie badania. Uniwersytet we Florencji na łamach czasopisma Journal of Medicine przedstawił bardzo interesujące wyniki badań, które wskazują, iż czerwone wino rzeczywiście poprawia popęd seksualny kobiet. Powód? Przeciwutleniacze zawarte w winie rozszerzają naczynia krwionośne, które powodują ukrwienie kluczowych obszarów ciała. Naukowcy doszli do takich wniosków badając 789 Włoszek w wieku od 18 do 50 lat. Podzielono je na trzy grupy: te, które piją 1-2 szklanek wina dziennie, te, które piją okazjonalnie i abstynentki. Dalsze badania ich zdrowia i satysfakcji z życia seksualnego potwierdziły, że w najlepszej sytuacji są kobiety regularnie pijące wino.

 

 Bartosz Bancerz

 

 

Źródła

http://www.msfera.pl

http://www.obliczamilosci.neostrada.pl

http://www.infowino.com


Komentarze

Zaloguj się aby skomentować ten tekst

Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.